Pogoda w Hurghadzie wciąż piękna, choć czuć już zbliżającą się zimę. Wieczory bywają chłodne, klimatyzacja w mieszkaniu zeszła na dalszy plan, turyści coraz chętniej wybierają się na wycieczki do Kairu czy Luksoru, a mnie pochłonęła praca i rodzina. Czasu na spotkania towarzyskie nie miałam już od dłuższej chwili. Ale ewidentnie potrzebowałam resetu.

Nie dość, że zapomniałam gdzie odłożyłam pieniądze na przedszkole dla dzieci (na szczęście już sobie przypomniałam), to na dodatek nie mogłam zrozumieć dlaczego samochód nie chce ruszyć skoro ręczny spuszczony, bieg włączony i dodaję gazu. Szkoda, że nie pomyślałam o odpaleniu silnika… Postanowiliśmy więc piątek spędzić bez laptopów, by mój umysł wrócił do pełni sił.

Hurghada Grand Aquarium – warto czy nie warto?

Wybraliśmy się rodzinnie do Grand Aquarium w Hurghadzie. Od dawna miałam ochotę tam pojechać. Głównie dlatego, że turyści często pytają o to miejsce. Zwłaszcza przyjeżdżając na wakacje w Egipcie z dziećmi. A nie bardzo wiedziałam co im odpowiedzieć. Strona internetowa i zdjęcia umieszczone w internecie, moim zdaniem, zachęcają do wizyty we wspomnianym akwarium. Ja jednak odradzam.

Myślę, że miejsce jest całkiem fajnie rozplanowane. Wszechobecne strzałki pokazują w którą stronę należy pójść, a różnych przejść, tunelików i schodów jest sporo, więc dla dzieci mieszkających w Hurghadzie, pozbawionych większych placów zabaw czy parków, rzeczywiście jest trochę frajdy w przemieszczaniu się. Raczej nic poza tym nas nie urzekło.

Wewnątrz budynku większość roślin  (jeśli nie wszystkie) jest plastikowa. W Grand Aquarium są nie tylko egzotyczne ryby, rekiny, czy płaszczki, ale też m.in. krokodyle, żółwie, nietoperz, flamingi, strusie, sowa, indyki. Wszystkie zwierzątka ospałe i smutne. Nawet moje dzieci to zauważyły. Poza wyścigami, które sobie urządzali co chwilę, mieli więc okazję na własne oczy zobaczyć dlaczego zwierzęta powinny żyć na wolności.

Hurghada Grand Aquarium – Ceny biletów

Jako egipska rodzina  za bilet płaciliśmy 170 funtów od osoby dorosłej i 100 funtów od dziecka w wieku 5-8 lat. Rezerwowaliśmy przez internet, dzięki czemu ponoć dostaliśmy 30 funtów zniżki dla mnie i męża. Nie mieliśmy żadnych problemów z tym, że jestem Europejką, ale sprawdzali mój paszport i wizę, a nawet prosili o akt małżeństwa. Ostatecznie wystarczyło, że mamy to samo nazwisko.

Uważam, że wizyta w Grand Aquarium, która trwała ok 2h, nie była warta 540 funtów. Dwie kolacje w Bosce można za to zjeść 😉 A turyści płacą przecież dużo więcej. Jeśli będąc w Hurghadzie będziecie mieli ochotę na obcowanie ze zwierzętami o wiele lepiej wybrać się na rejs na snurkowanie, taki jak rejs do Domu Delfinów, czy na wyspę Giftun, albo na nurkowanie z butlą, a jeśli wasze dzieci boją się głębokiej wody zawsze można popłynąć na rejs glass boat.

Załączam trochę fotek:

 

Polka w Egipcie

Od sierpnia 2011 mieszkam w Egipcie, który wciąż potrafi mnie zaskoczyć, o czym chętnie piszę. Współpracuję z biurem podróży oferującym wycieczki fakulatatywne z Hurghady i Marsa Alam - El Sahel Travel. Jestem mamą dwóch półegipskich synów, byłą żoną Egipcjanina.

Ten post ma 3 komentarzy

  1. Eva

    Fajna rodzinka! Miło Was zobaczyć 🙂 Śliczni synkowie i mąż przystojny! A Ty jaka laseczka, wydaje mi się, że mocno schudłaś, gdzieś widziałam Cię na zdjęciu i byłaś okrąglejsza, choć bardzo ładnie też wyglądałaś 🙂

  2. Karol

    Akurat będąc w Hurgadzie miałem okazję zwiedzić, bardzo fajne miejsce idealne dla rodzin czy na wycieczkę dla dwojga. Czekam na kolejne relacje z ciekawych miejsc do zwiedzenia 🙂

Dodaj komentarz