Ceny w Egipcie to temat bardzo interesujący, bo z jednej strony mamy ceny „płynne” – inne dla mieszkańców Egiptu, inne dla turystów, a z drugiej ceny produtków codziennego użytku zdecydowanie zbyt wysokie przy egipskich zarobkach.
Wynajem mieszkania dwupokojowego w Hurghadzie o średnim standardzie kosztuje około 3000le*
Artykuły spożywcze:
1 litr mleka – ok 16le
1 kg kurczaka – ok 40le
1kh piersi z kurczaka – ok 90le
1 kg wołowiny – ok 150le
Karta z internetem:
Nowa karta sim w Orange 8Gb + 8Gb gratis – 160le
* 1$ jest równy ok 15.6le; le to funty egipskie
W każdym z poniższych artykułów znajdziecie odniesienie do cen w Egipcie. Jeśli interesują Was konkretne ceny to piszcie śmiało w komentarzach, postaram się sprawdzić :)
Najczęstsze pytanie jakie zadają mi turyści, których spotykam na wycieczkach to „Jak się żyje w Egipcie”. Zawsze odpowiadam, że ile osób tyle opinii. MI, Europejce, zarabiającej głównie przez interent, żyje się bardzo dobrze, bo myślę, że mam małe wymagania, a jednocześnie całkiem dobrą „pozycję wyjściową”, ale innym?
Zastanawiacie się jak się mieszka w Egipcie? Jest 4:20 nad ranem. Kilkanaście minut temu wśród ciszy nocnej rozbrzmiewał azan wzywający do modlitwy. Mąż mój o dziwo już zasnął, choć zwykle o tej porze wciąż kręci się po mieszkaniu. A ja koresponduję mailowo z egipskim klientem. (więcej…)
Jeśli byliście już kiedyś w Hurghadzie napewno widzieliście mnóstwo granatowo-pomarańczowych taksówek. Ciągle trąbiących, z kierowcami, którzy mijając Was na ulicy wykrzykują z okna samochodu „Taxi!!!”. Nie sposób ich przeoczyć. Niestety taxi w Hurghadzie nie cieszą się dobrą opinią. Pełno jest historii w których taksówkarz chce wygórowane kwoty za przejazd do wskazanego miejsca, albo zmienia cenę przejazdu w trakcie czy pod koniec kursu. (więcej…)
Wielu turystów wybierając się na wakacje w Hurghadzie rozważa zakup wycieczek fakultatywnych. Mogą to być wycieczki z Hurghady do Kairu czy Luksoru, rejsy morskie czy pustynne safari. Oferta jest dość bogata dla każdego, kto chciałby spędzić czas inaczej niż tylko opalając się na hotelowej plaży czy pluskając w hotelowym basenie. Te osoby stają przed wyborem z kim wybrać się na takie wycieczki. Jak wybrać właściwą firmę czy osobę?
Od kilku tygodni mieliśmy problem ze znalezieniem takiego miejsca, w którym oferowane dania aż się proszą o zjedzenie. Na liście restauracji, z których nie wychodzi się rozczarowanym, spłukanym i na dodatek głodnym, pozostał Bulls przy Dream Beach i restauracja w Bowling Hurghada. Tymczasowo zamknięta była rybna Caboria na Kawther, a słynna w Hurghadzie Hagga straciła jakby cały urok. Podobnie zresztą jak nasza sprawdzona Omm Yassin sprzedająca egipskie potrawy home made zaraz po przeciwnej stronie ulicy.
Moja mama, drobna kobieta po sześćdziesiątce ze srebrnymi włosami, wybrała się do BGŻ-tu. Prosto z zakupów. Z wiklinowym koszykiem w ręku. Zupełnie jakby po warzywa szła. Wyprzedzając pytania, chustki na głowie nie nosi. Ani muzułmańskiej, ani babcinej. Nie legitymuje się też arabskim nazwiskiem córki. I co? Ano została posądzona o wnoszenie do banku podejrzanego ładunku. W domyśle bomby. W tym koszyku wiklinowym, który ma na celu ochronę środowiska.
Wybierając się do Polski po 5 latach w Egipcie zupełnie nie wiedziałam co warto ze sobą zabrać. Co takiego mamy w Egipcie, czego nie ma w Polsce. Jako że jestem praktyczną osobą nie lubię prezentów typu : figurka piramidy, na której będzie mógł się zbierać kurz. Przygotowałam więc krótką listę, która być może i wam podpowie, co warto przywieźć z Egiptu do Polski, a z pewnością będzie dobrą ściągawką i dla mnie przy kolejnym wylocie. (Tak zamierzam jeszcze się do Polski wybrać. Może nawet wcześniej niż za kolejne 5 lat 🙂 )
No i się zakochałam. Po raz kolejny. W iście egipskim egzemplarzu z lat osiemdziesiątych. Teraz. Mając 28 lat na karku, męża Egipcjanina i dwójkę dzieci.
Napawam się swym nowym odkryciem każdego dnia, już od 5 miesięcy, i chłonę całą jego magię. Oglądając gwiazdy nad głową, i liście palm, i bluszcz wypuszczający kwiaty. Odkrywając codziennie nowe kwiaty hibiskusa.
Gustu mi chyba nikt nie pozazdrości. Może ktoś brak rozumu zarzuci. Pewnie w rozsądnych kategoriach to rozważając : zupełnie zwariowałam.
Ceny w Hurghadzie są powalające. Może jak się zarabia w innym kraju nie odczuwa się tego tak bardzo. Ale jak się mieszka tutaj i ma przeciętną pracę, o którą wcale lekko nie jest, napawdę ciężko się utrzymać. Bardzo wielu Egipcjan pracujących na etacie zarabia poniżej 1500LE. Nie ma się co dziwić, że podstawę diety stanowi ful (egipski bób) i chleb. Jak się zda sobie sprawę z powagi sytuacji można z zupełnie innej perspektywy spojrzeć na egipski zwyczaj jedzenia ziemniaków z chlebem i ryżem.
Edukacja przedszkolna w Egipcie jest przeznaczona dla dzieci w wieku 4-5 lat. W tym czasie, od początku września do przełomu maja i czerwca, kilkulatkowie zapoznawani są z alfabetem oraz liczbami w zakresie do dwudziestu. Poszerzane jest ich słownictwo, znajomość jednego języka obcego, często również wiedza na temat religii (islamu bądź chrześcijaństwa), a także rozwijana wyobraźnia, kreatywność oraz zdolności społeczne.
Z wiru pracy, opieki nad dziećmi i domowego rozgardiaszu mąż mnie wyciągnął na trzydniowy urlop w hotelu. Plaża pod nosem, baseny, jedzenie bez gotowania (sic!). All inclusive przecież 😉 Ależ to miał być wspaniały czas. Zanim wnieśliśmy torby do hotelowego pokoju starszy syn już dostał biegunki O_o Mąż załatwiał tysiące spraw. I tak „odpoczywałam” zajmując się jednym chorym dzieckiem i jednym z ADHD. Zanim noc nadeszła do dwójki dzieci doszła zasikana pościel. Żyć nie umierać.
Tak kochani, w Hurghadzie też jest zima. Niegdyś wychodząc wieczorem zakładałam sweterek z długim rękawem, teraz już po egipsku ubieram kurtkę. Szczelnie zamykamy okno w łazience podczas prysznica, i okna w ogóle przed pójściem spać. Czasem włączamy nawet grzejnik! Bywa bardzo wietrznie i pochmurchnie, co w Hurghadzie nie zdarza się często.
Mam prawie 30 lat, 15 kg nadwagi i brak czasu, by w skupieniu przeczytać książkę od początku do końca. Pracuję czasami 18 godzin dziennie.Tuszu do rzęs używam średnio pięć razy w ciągu roku. Pudru może trzy razy. Usta malowałam ostatni raz na studiach. Mój dom nigdy nie lśni czystością. Z mężem kłócimy sie średnio co kilka dni. Czasem wrzeszczymy aż na całą okolicę się niesie.