koronawirus hurghada
koronawirus hurghada

Koronawirus a życie w Egipcie

Koronawirus zapanował nad światem i naszym życiem. Dostaję wiadomości od mnóstwa osób. Zarówno znajomych, często też takich, z którymi nie byłam w kontakcie przez długi czas, jak i zupełnie mi nieznanych. Pytają czy wszystko u nas dobrze, jak Egipt radzi sobie z koronawirusem, czy u nas też jest taka panika jak w Polsce. O tym, co w mediach podają, pisać nie będę, bo wszyscy macie przecież i internet i telewizję, więc fakty można sobie wygooglować. Napiszę o tym, jak z mojej persepktywy wygląda życie w Hurghadzie w czasach koronawirusa.

(więcej…)

Czytaj dalejKoronawirus a życie w Egipcie

Niedźwiedź na ulicach Hurghady

Nocą próbowałam za wszelką cenę dokończyć projekt. Ja. Co to o 8 wieczorem czasem już smacznie śpię. Pomyślałam, że lata swoje już mam, dwójkę dzieci i męża, więc po wieczorynce zasypiać nie muszę. No i posiedziałam do 5.30! (oglądając osławiony Roast Wojewódzkiego i British Got Talent w kilkuminutowych przerwach) O 5.30 obudził się młodszy syn.

(więcej…)

Czytaj dalejNiedźwiedź na ulicach Hurghady
people 2571488 1280
people 2571488 1280

Moje wspaniałe życie

Mam prawie 30 lat, 15 kg nadwagi i brak czasu, by w skupieniu przeczytać książkę od początku do końca. Pracuję czasami 18 godzin dziennie.Tuszu do rzęs używam średnio pięć razy w ciągu roku. Pudru może trzy razy. Usta malowałam ostatni raz na studiach. Mój dom nigdy nie lśni czystością. Z mężem kłócimy sie średnio co kilka dni. Czasem wrzeszczymy aż na całą okolicę się niesie.

(więcej…)

Czytaj dalejMoje wspaniałe życie