Odleżała swoje na półce, ale jak już w końcu wzięłam ją do rąk pochłonęłam w ciągu 24 godzin. Myślę, że to wiele mówi o książce 🙂 Czyta się lekko, jest interesująca, choć dość przewidywalna. Nie jest przesiąknięta nienawiścią do krajów arabskich, do świata arabskiego, wszechobecnymi stereotypami. Ot taka książka o miłości.
Nie chciałabym zdradzać treści za bardzo, więc tak pokrótce tylko napiszę, że pojawia się temat honoru kobiety, wielożeństwa, zdrady a także posiadania spadkobiercy.
Przede wszystkim książka przypomniała mi o koszcie utraconych możliwości. Wydaje mi się, że czasem zapominamy o nim niepotrzebnie. A warto jednak przy każdym z wyborów pomyśleć nie tylko o tym ile będzie mnie ta wybrana droga kosztować, ale też którą drogą z powodu dokonanej decyzji nie pójdę, i jakie rezultaty to za sobą pociągnie.*
Wyjazd do Egiptu to z jednej strony koszt podróży i mieszkania, ale dla wielu również koszt pracy, którą się w Polsce zostawia. I nagle z 2 tysięcy funtów skacze nam koszt na 6 tysięcy (jeśli zarabialiśmy w Polsce 2 tysiące złotych).
Druga refleksja dotyczy naiwności i przebiegłości u kobiety. Myślę sobie, że zwłaszcza w związkach mieszanych, nawet jeśli sprawia się wrażenie potulnej owieczki, warto gdzieś w środku mieć coś z lisa. Zaufanie? Jak najbardziej. Ograniczone jednak. Bądźmy mądre przede wszystkim, w dalszej kolejności zakochane. Serca warto jest słuchać, ale żeby rozum zagłuszać, to chyba nie najlepszy wybór.
Zgodnie z zapowiedzią link do książki : Arabska Perła. Autor: Maha Gargash
I link do polubienia na facebooku w celu rozreklamowania : Arabska Perła. Autor: Maha Gargash
* z wykształcenia jestem ekonomistą…. 😀